Oct 2 / Piotr Biernacki

Bioróżnorodność w ESRS-ach

Bioróżnorodność jest zagadnieniem, które może stanowić największe wyzwanie dla przedsiębiorstw raportujących zgodnie ze standardami ESRS. Dla wielu spółek to temat nowy, który nie podlegał wcześniej badaniu, a tym bardziej aktywnemu zarządzaniu. W standardach ESRS jest on też usystematyzowany w sposób, z jakim nie mieliśmy do czynienia w innych systemach, takich jak np. standardy GRI.
Tydzień temu, 25 września 2023 r., omawiałem to, jak standardy ESRS podchodzą do raportowania bioróżnorodności, podczas konferencji Ślad węglowy i co dalej? zorganizowanej przez UNEP/GRID – Warszawa w ramach programu Climate Leadership. Wystąpienie poprowadziłem wspólnie z dr Moniką Szewczyk, Główną Specjalistką ds. ochrony różnorodności biologicznej w Dziale Ekosystemów UNEP/GRID. Zainteresowanych całą konferencją zapraszam do zapoznania się z jej podsumowaniem.
Empty space, drag to resize
Bioróżnorodności i ekosystemom poświęcony jest standard tematyczny ESRS E4. Zawiera on sześć wymogów ujawnieniowych, i choć niemal każdy z nich może powodować dość poważne wyzwania, to zwrócę uwagę przede wszystkim na trzy kwestie.
Empty space, drag to resize
Jednym z bardziej skomplikowanych zadań będzie zbadanie istotności zagadnienia bioróżnorodności. Czy wywieramy istotny wpływ na bioróżnorodność i stan ekosystemów, poprzez naszą działalność operacyjną lub poprzez relacje biznesowe w naszym łańcuchu wartości? Z pomocą powinny nam przyjść Rekomendacje TNFD, jednak przedstawiona w nich metodyka LEAP jest nowym narzędziem i potrzeba trochę czasu, żeby się jej nauczyć. Metodyka ta pomoże nam w ustaleniu istotności wpływu, natomiast drugi jej wymiar, czyli istotność finansowa, nie jest dziś ujęta w żadnej uznanej i rozpowszechnionej metodyce.
Empty space, drag to resize
Pomiar wpływu przedsiębiorstwa na bioróżnorodność i ekosystemy powinniśmy raportować za pomocą odpowiednich wskaźników. Głównym wyzwaniem w tym obszarze jest konieczność doboru wskaźników do rodzajów wywieranego wpływu. Może on mieć tak wiele aspektów, że nie powstały jednolite i wystandaryzowane miary, za pomocą których liczylibyśmy „całościowy wpływ spółki na bioróżnorodność”. W przypadku zmiany klimatu taką miarą są emisje gazów cieplarnianych, które są sprowadzone do jednego mianownika – ton ekwiwalentu dwutlenku węgla. Zgodnie z ESRS E4, a konkretnie w ramach wymogu ujawnieniowego E4-5, będziemy w zupełnie inny sposób ujawniali nasz wpływ na stan gatunków (w tym na wielkość populacji lub jej zasięg), inaczej wpływ na jakość ekosystemów, a jeszcze inaczej wpływ na strukturalne komponenty stanu siedlisk. Dobór mierników wpływu będzie efektem z jednej strony badania istotności, a z drugiej tego, jakie polityki i cele dotyczące bioróżnorodności przyjmiemy w naszej spółce.
Empty space, drag to resize
Trzecim wyzwaniem będzie opracowanie i wdrożenie planu transformacji w zakresie bioróżnorodności i ekosystemów. Standardy ESRS nie nakazują opracowania i wdrożenia takiego planu, ale precyzują, co o nim należy zaraportować, jeśli funkcjonuje on w naszej organizacji. Należy się spodziewać, że w przypadku tych przedsiębiorstw, dla których bioróżnorodność jest istotnym zagadnieniem, różne grupy interesariuszy, a w szczególności instytucje finansowe, będą oczekiwały sporządzenia i stosowania planu transformacji.
Empty space, drag to resize
To niejedyne wyzwania wynikające z ESRS E4. Pierwsza trudność pojawia się już w trakcie lektury standardu. Aby zrozumieć, czego regulator od nas oczekuje, musimy poznać szereg pojęć, terminów i definicji z dziedziny biologii i przyrodoznawstwa, z którymi być może nigdy się nie spotkaliśmy. Ale przecież każdy z nas kiedyś po raz pierwszy usłyszał nazwy „zmiana klimatu” i „emisje gazów cieplarnianych”, a teraz są one codziennością w raportowaniu zagadnień zrównoważonego rozwoju. Z bioróżnorodnością i ekosystemami też wszyscy sobie poradzimy!