Jednym z głównych problemów Omnibusa od początku było to, że Komisja zaproponowała zmiany nie badając potrzeb spółek i nie konsultując projektu. Na szczęście są organizacje i instytucje, które wypełniły tę próżnię informacyjną. Niedawno opublikowane zostały szczegółowe wyniki największego badania na temat CSRD i zmian zaproponowanych przez Komisję. Czego możemy się dowiedzieć z odpowiedzi reprezentantów ponad tysiąca przedsiębiorstw z 26 krajów?
Inicjatorem badania jest #WeAreEurope, a w jego przeprowadzenie i analizę wyników było zaangażowanych szereg ośrodków akademickich, organizacji i ekspertów. Cały raport można pobrać z tej strony.
Odpowiedzi na kwestionariusz udzieliło 1062 uczestników. Wszyscy oni są ze spółek objętych zakresem CSRD, a aż 40% to przedstawiciele zarządów. To bardzo wysoki poziom uczestnictwa w badaniu, niespotykany w Unii, gdy mówimy o tematyce sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Najszersze konsultacje organizowane przez Komisję Europejską lub EFRAG (np. dotyczące projektu ESRS-ów w 2022 roku albo uproszczenia standardów w kwietniu 2025 roku) pozwalały na pozyskanie górnych kilkuset odpowiedzi. Mamy więc do czynienia z badaniem, którego wyniki są reprezentatywne dla populacji wszystkich dużych przedsiębiorstw w UE.
Już pierwsze ogólne wyniki pokazują, jak propozycje Komisji rozmijają się z oczekiwaniami spółek. 61% respondentów jest przynajmniej częściowo zadowolonych z dotychczasowej postaci CSRD, chociaż zaledwie 7% jest bardzo zadowolonych. Natomiast jedynie 17% to osoby przynajmniej częściowo niezadowolone z CSRD. Opinie na temat Omnibusa są niemal dokładnie odwrotne. Zaledwie 25% przedstawicieli spółek jest z niego przynajmniej częściowo zadowolonych (bardzo zadowolonych jest tylko 3%), a aż 51% jest częściowo lub bardzo niezadowolonych z propozycji Komisji. Nawet osoby niezadowolone z CSRD nie popierają szeroko Omnibusa (39% zadowolonych wobec 38% niezadowolonych).
Respondenci dostrzegają oczywiście słabości dyrektywy. Do najczęściej wymienianych należą niedostateczne wytyczne wspierające raportowanie (69%), trudności w przygotowywaniu raportów (63%), zbyt ostre wymogi w zakresie audytu (53%) i za mało czasu na przygotowania (47%). Uczestnicy badania nie zgadzają się z tezą Komisji, że CSRD obniża konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw; takie twierdzenie popiera 37% osób, a przeciwnego zdania jest 48%.
Przeważająca większość spółek (73%) krytykuje sztandarowy pomysł deregulacyjny Komisji dotyczący ograniczenia obowiązku sprawozdawczego do przedsiębiorstw mających ponad 1000 pracowników. Ustawienie limitu na poziomie 500 pracowników jest z kolei popierane przez blisko połowę (46%) osób.
Niemal wszyscy (90%) życzą sobie wyrównania obowiązków sprawozdawczych dla spółek spoza UE z tymi, które dotyczą spółek europejskich. To bardzo interesująca recenzja propozycji Komisji, która wnioskuje o zwolnienie prawie wszystkich pozaeuropejskich koncernów prowadzących biznes w Unii z raportowania.
Wśród silnych stron CSRD respondenci dostrzegają przede wszystkim przejrzystość i porównywalność raportów (89%), wzmocnienie zarządzania strategicznego, ryzykiem i wpływami (89%), wsparcie w osiąganiu unijnych celów w zakresie zrównoważonego rozwoju (79%), wzmacnianie siły i suwerenności Unii (62%) i uproszczenie sprawozdawczości spółek poprzez integrację wszystkich informacji i danych w jednym raporcie (54%).
Zachęcam do przestudiowania całego raportu. Zawiera on odniesienia do różnych pomysłów, jak CSRD powinna być wzmacniana, żeby ułatwić spółkom raportowanie zamiast rozmontowywać cały system sprawozdawczości. Można też wczytać się w szczegółowe przekroje danych i sprawdzić, jak odpowiadali reprezentanci spółek różnej wielkości, pełniący różne funkcje i pochodzący z różnych regionów UE.
Jeśli poza tym raportem macie ochotę przeczytać jeszcze coś ciekawego, to polecam stanowisko 90 ekonomistów z różnych krajów UE, którzy wspólnie wypowiedzieli się na temat propozycji Komisji. Jest ono dostępne na stronie Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu. Znajdziecie w nim dokładną, prostą i zrozumiałą argumentację, która rozkłada na czynniki pierwsze i obala tezy Komisji, jakoby to należyta staranność odpowiadała za słabszą konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw. Od siebie dodam tylko, że to bardzo dziwny pomysł, żeby przyczyn dzisiejszej sytuacji szukać w regulacji, która jeszcze nie zaczęła obowiązywać 😉
27 maja 2025 roku w czasie 2030 Agenda Stakeholder Forum będę miał przyjemność dyskutować z przedstawicielami Komisji Europejskiej, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i UN Global Compact o tym, co Unia powinna zrobić, żeby pomóc spółkom w zrównoważonej transformacji. Liczę na bardzo interesującą rozmowę i mam nadzieję, że uda się ją zrelacjonować w kolejnym wpisie.