Urząd Komisji Nadzoru Finansowego skierował do spółek publicznych tydzień temu ankietę dotyczącą różnych aspektów raportowania ESG. Łączy ona w sobie elementy działań nadzorczych i takie, które dotyczą przyszłych obowiązków raportowania. Jakie skutki może mieć przeprowadzenie tej ankiety?
Spółki, do których został skierowany kwestionariusz, dostały bardzo mało czasu na odpowiedź (do końca sierpnia), a zakres informacji, które chce pozyskać nadzorca, jest szeroki. Część ankiety to dość prosta do wypełnienia metryczka na temat podstawowych parametrów, które decydują o podleganiu lub nie obowiązkowi raportowania informacji niefinansowych. Kolejna sekcja kwestionariusza dotyczy wyzwań w określaniu średniorocznego zatrudnienia w danym roku obrotowym. Z tym niestety zawsze był problem, bo zarówno termin zatrudnienie jest niejednolicie definiowany w przepisach unijnych i polskich, jak też sposobów na liczenie średniej jest co najmniej kilka. Z zadanych pytań można wywnioskować, że być może powinniśmy oczekiwać jakiejś próby jednoznacznego zdefiniowania tej kwestii, przynajmniej na gruncie prawa krajowego.
Najciekawsza jest ta część kwestionariusza, która dotyczy wyzwań związanych z raportowaniem niefinansowym, ujawnieniami dotyczącymi Taksonomii i nadchodzącymi wymogami wynikającymi z dyrektywy CSRD i standardów ESRS. UKNF stara się zidentyfikować nie tylko te dziś obowiązujące przepisy, których wypełnianie rodzi dla spółek problemy, ale też przewidzieć główne trudności związane z nowym reżimem raportowania zagadnień zrównoważonego rozwoju. Pismo przewodnie do ankiety wskazuje, że możemy spodziewać się w przyszłości działań edukacyjno-informacyjnych ze strony UKNF, jak też stanowisk zajmowanych w odniesieniu do wykonywania nowych przepisów.
Bardzo brakowało takiej inicjatywy ze strony organu nadzoru, gdy największe notowane na warszawskiej giełdzie spółki przygotowywały się do raportowania niefinansowego w latach 2016-2017. Podjęcie działań teraz, na kilka miesięcy przed początkiem stosowania dyrektywy CSRD odbieram pozytywnie. Co więcej, edukacja prowadzona przez UKNF w zakresie raportowania zgodnie z nowymi standardami powinna dotrzeć nie tylko do spółek giełdowych, ale też do wszystkich dużych przedsiębiorstw. Duże spółki prywatne będą przecież objęte nowymi obowiązkami zaledwie rok później.
Jeśli pracujecie w spółce giełdowej, warto poświęcić najbliższe dni na możliwie szczegółowe przedstawienie nadzorcy, z jakimi problemami borykacie się i jakie wyzwania przewidujecie w kolejnych miesiącach. Mam nadzieję, że UKNF opublikuje wnioski z zebranych ankiet w najbliższych tygodniach. Taki obraz dzisiejszego stanu przygotowań, nawet dotyczący tylko spółek giełdowych, będzie nie tylko interesujący, ale pomoże obudzić tych, którzy jeszcze nie zaczęli prac nad dostosowaniem do nowych przepisów.