Standardy powszechne już są, standardy sektorowe są w trakcie opracowania. Te dwie grupy ESRS-ów będą odpowiadały za większość ujawnień dokonywanych przez spółki w raportach zrównoważonego rozwoju. Jest jednak jeszcze jeden typ ujawnień, które nie są wystandaryzowane, a musimy o nich pamiętać. To ujawnienia specyficzne dla spółki. Ostatnio pojawiła się niepokojąca tendencja do mówienia o nich w charakterze dobrowolnym. To duży błąd. Na czym polegają tzw. entity-specific disclosures?
Standard ESRS 1 wymienia trzy grupy standardów: przekrojowe, tematyczne i sektorowe. Dwie pierwsze grupy już zostały wydane przez Komisję Europejską w formie rozporządzenia delegowanego. Trzecia grupa dopiero powstaje, a po jej opracowaniu przez EFRAG zostanie przekazana do wydania przez KE. Sporządzając swój raport zrównoważonego rozwoju spółka stosuje wymogi ujawnieniowe zawarte w standardach powszechnych (czyli przekrojowych i tematycznych) oraz zawarte w tym standardzie lub standardach sektorowych, które dotyczą branży, w której działa.
To jednak nie wszystko. Paragraf 11 w ESRS 1 wskazuje, że jeśli przedsiębiorstwo stwierdzi, że jakiś istotny wpływ, ryzyko lub szansa nie są objęte standardami (lub nie są w nich ujęte w dostatecznie szczegółowy sposób), wówczas musi ono sporządzić odpowiednie ujawnienie specyficzne dla niego, aby umożliwić odbiorcom raportu zrozumienie tego wpływu, ryzyka lub szansy.
Wymóg ten powstał z trzech powodów. Po pierwsze w początkowych latach stosowania ESRS-ów nie mamy jeszcze standardów sektorowych. Wiele wymogów ujawnieniowych, które będą w nich zawarte, nie mogło znaleźć się w standardach powszechnych, bo dotyczą tylko części spółek. Tę lukę wypełnią w najbliższych latach ujawnienia specyficzne dla spółek. Po drugie nie da się ustandaryzować absolutnie wszystkiego. Prawdopodobnie pojawią się takie zagadnienia, z którymi wiążą się wpływy, ryzyka lub szanse istotne dla zaledwie kilku lub kilkunastu spółek w całej Unii Europejskiej. Trudno byłoby wówczas tworzyć wymogi ujawnieniowe obowiązkowe także dla innych przedsiębiorstw. Po trzecie przepis ten pozostawia przestrzeń dla unikalnego charakteru poszczególnych spółek, które dzięki niemu mogą zawrzeć istotne informacje w sposób najbardziej dopasowany do ich specyfiki.
W gronie ekspertów EFRAG Sustainability Reporting TEG pojawiły się ostatnio informacje, że coraz częściej niektórzy doradcy spółek informują je, że ujawnienia entity-specific są dobrowolne. To błąd, na który trzeba bardzo uważać. Doradcy ci powołują się na par. 131 ESRS 1. Jest w nim zawarty przepis przejściowy, zgodnie z którym w pierwszych trzech latach spółka sporządzająca ujawnienia specyficzne dla siebie może używać dotychczas raportowanych wskaźników lub wskaźników pochodzących z innych uznanych standardów i wytycznych dotyczących raportowania (np. GRI lub SASB).
Par. 131 nie dotyczy jednak samego obowiązku sporządzania ujawnień specyficznych, a jedynie tego, na czym można opierać się tworząc je. Obowiązek sporządzania takich ujawnień jest zawarty w par. 11: w polskiej wersji standardów użyte jest słowo „ujawnia” (które oznacza bezwzględny obowiązek), a w wersji angielskiej „shall provide additional entity-specific disclosures”. Ten obowiązek występuje oczywiście tylko wówczas, gdy jakiś istotny wpływ, ryzyko lub szansa nie są dostatecznie odzwierciedlone w ujawnieniach zawartych w obowiązujących standardach. Taka sytuacja będzie jednak dość częsta do czasu, gdy zostanie wydany komplet standardów sektorowych.
Pamiętajmy więc o enitity-specific disclosures przygotowując się do raportowania zgodnie z ESRS-ami. A tym, którzy twierdzą, że są one dobrowolne, odpowiadajmy, że powinni dokładniej przeczytać i zrozumieć ESRS 1 😊