W ubiegłym tygodniu zapadło w Brukseli kilka decyzji mających wpływ na przyszły kształt systemu standardów ESRS. Co nastąpi w przewidywanym wcześniej terminie, a co będzie opóźnione? Czego nowego powinniśmy się spodziewać w najbliższym czasie? Wszystkie aktualności podsumowuję poniżej.
Nic już nie stoi na przeszkodzie, by pierwszy zestaw standardów ESRS został wydany w terminie. W środę 18 października 2023 r. w Parlamencie Europejskim odrzucony został wniosek grupy posłów w sprawie odrzucenia rozporządzenia wprowadzającego standardy. Nieformalne doniesienia z Rady także wskazują, że nie zamierza ona blokować standardów. Przed nami więc już tylko publikacja zestawu 12 ESRS-ów w Dzienniku Urzędowym UE. Mogłoby to nastąpić niemal natychmiast, ale problemy z jakością tłumaczeń na poszczególne języki państw członkowskich powodują, że publikacji powinniśmy się spodziewać dopiero w grudniu 2023 r.
Inaczej będzie ze standardami sektorowymi. Miały one być wydane przez Komisję do 30 czerwca 2024 r. i zacząć obowiązywać od początku kolejnego roku. We wtorek 17 października 2023 r. Komisja Europejska przedstawiła wniosek w sprawie decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczący przesunięcia terminu wydania przez KE standardów sektorowych o dwa lata, tj. do 30 czerwca 2026 r. Standardy sektorowe będziemy więc stosowali począwszy od raportów za rok 2027. EFRAG dostał więc więcej czasu na przygotowanie projektów standardów sektorowych, a przedsiębiorstwa dłużej będą raportowały w oparciu wyłącznie o standardy powszechne, a zatem w ich raportach dłużej będą zawarte liczne ujawnienia specyficzne dla danej spółki (tzw. entity-specific disclosures). O tyle samo, czyli o dwa lata, przesunięte zostanie też wydanie przez Komisję standardu dotyczącego przedsiębiorstw spoza UE.
Podczas obrad w Brukseli w dniach 17-18 października 2023 r. Sustainability Reporting TEG omawiane były ponownie projekty wytycznych wdrożeniowych (Implementation Guidance) dotyczących badania istotności i łańcucha wartości. Te dwa dokumenty zostały zmienione po wydaniu przez Komisję ostatecznych standardów i po uwagach uzyskanych od Sustainability Reporting Board. Rada będzie nad nimi dyskutować w najbliższych dniach i jeśli je przyjmie, wówczas w listopadzie zostaną one skierowane do publicznych konsultacji. Po konsultacjach oba zestawy wytycznych powinny zostać wydane prawdopodobnie w styczniu lub w lutym 2024. r.
W szczególności Materiality Assessment Implementation Guidance cieszy się ogromnym zainteresowaniem spółek. Wiele przedsiębiorstw przygotowujących się do raportowania zgodnie ze standardami ESRS chce jak najszybciej przeprowadzić badanie istotności, a ten dokument zbiera w jednym miejscu wszystkie elementy dotyczące tego zagadnienia, które są rozsiane po zestawie ESRS-ów, na dodatek tłumacząc jego zawiłości prostszym językiem. Jeśli ktoś planuje rozpocząć badanie niedługo, to proponuję poczekać do publikacji w listopadzie projektu. A jeśli ktoś może wytrzymać chwilę dłużej, to warto poczekać do stycznia lub lutego 2024 r. i korzystać z ostatecznej wersji wytycznych.
Zainteresowanie ekspertów tym, jak przeprowadzić badanie istotności, było widoczne dobrze podczas organizowanego 20 października webinarium Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. Obecność kilkuset osób i liczne pytania wyraźnie pokazują, jak ważny to jest temat. W MATERIALITY ACADEMY też zauważyliśmy duże zainteresowanie naszym nowym kursem poświęconym właśnie temu, jak przeprowadzić badanie istotności zgodne z dyrektywą CSRD i standardami ESRS.
Pod koniec piątkowego webinarium miałem okazję zacytować sam siebie. Dwa i pół roku temu, podczas konferencji na temat unijnej Taksonomii działalności zrównoważonej środowiskowo (była to pierwsza konferencja, podczas której wyjaśniliśmy krok po kroku jak badać zgodność z systematyką i jak ją raportować) powiedziałem, że Taksonomia to nie jest lot na Marsa. Tym razem użyłem tego samego stwierdzenia w odniesieniu do badania istotności. Tak, badanie istotność to duże wyzwanie, zarówno dla spółek, które go nigdy nie robiły, jak i dla tych, które raportowały wyłączenie w oparciu o standardy GRI. Tak, za pierwszym razem to będzie skomplikowane i trzeba się odnaleźć wśród tych wszystkich perspektyw, parametrów i zależności. Ale z Taksonomią też na początku było trudno, a dziś jest ona już niemal chlebem powszednim dla wielu spółek. Z badaniami istotności też damy radę!